poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Więcej o Warm Up'ie w kontekście konferencji "Jak prowadzić własną firmę i nie zwariować? "

Poniżej znajdziesz fotorelację z mojego wystąpienia na VII konferencji  "Szpilki po godzinach" z cyklu "Jak prowadzić własną firmę i nie zwariować?" 


Warm Up przydaje się w niespodziewanych momentach, gdy próbujemy się obudzić a kawa wydaje się nie pomagać; gdy jesteśmy zdenerwowani, a żadne tłumaczenie i racjonalne myślenie nie jest w stanie nas uspokoić; gdy po raz pierwszy jesteśmy w nowym otoczeniu, a powinniśmy się czuć oswojeni "na pstryk"; gdy spotykamy się z kimś ważnym i choć sami zawsze czujemy się świetnie we własnej skórze, tym razem przydałoby się coś więcej...




Warm Up to także sposób na życie... Wykonując choć jedno ćwiczenie dziennie, może zmienić się jakość Twojego życia. Zaczniesz żyć bardziej świadomie, oddychać pełniejszą piersią , z każdym dniem coraz lepiej będziesz potrafił radzić sobie ze stresem i spięciami w ciele, Twoje ciało będzie coraz bardziej zrelaksowane, ale też i w pełnej gotowości do działania, gdy jest to potrzebne...



Warm Up poprawia energetykę  ciała i umysłu, ale nie jest to "czary mary". Aby był efekt potrzebne jest Twoje działanie.


 Min. to 3 minuty, optymalny czas to 40 min., ale możesz spędzić i całe dnie wykonując i czerpiąc przyjemność z wykonywania Warm Up'owych ćwiczeń.

Warm Up możesz ćwiczyć sam, w parze, albo w grupie...

 Jeśli chcesz poznać Warm Up możesz przyjść na warsztaty dwugodzinne "Pierwsze zanurzenie", całodniowe albo spotkać się ze mną indywidualnie....

kontakt: kerth.anna@gmail.com



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz